W zeszłym roku miałam okazję wybrać się do Squamish, dzięki zaproszeniu do wzięcia udziału w produkcji filmu „Flow”. W drugi dzień po przylocie zrobiłyśmy mega klasyka „Angel Crest” 14 wyciągów w granicie na Squamish Chief z czeską ekipą. Miałam jeszcze kilka dni wolnych i prawie nikogo tu nie znałam oprócz ekipy filmowej, która zajęta była produkcją części o kajakach i highline. Wybrałam się więc do portu. Mój tato jest żeglarzem i całe dzieciństwo spędziłam na katamaranie. Pomyślałam, wspin już był, fajnie by było pożeglować… zrobiłam kilka zdjęć w porcie i wróciłam do namiotu.
Zdjęcia wrzuciłam na Instagrama, odpisałam jeszcze na komentarze… i miałam już zmienić na tryb samolotowy w telefonie, kiedy dostaję wiadomość od Trevora. „Hej Marianna, chcesz się wybrać na wyspę Anvil?”. Jest północ, o kurczę, „podejrzane to” myślę, ale ciekawość była silniejsza. Czekam na kolejne wiadomości. Trevor dodaje: „Popłyniemy moją łódką, weź znajomych”. Sprawdzam profil Trevora i informację o wyspie. Wygląda to niesamowicie. Odpisuję „Dobra”!
Fot. Marianna Tarczyńska i Trevol McDonnald
Ekipa
Z rana sprawdzam pogodę, w niedzielę ma padać. Spotykam znajomą Kate, którą poznałam kilka lat temu na wspinie w Leonidio w Grecji i przedstawiam jej plan: „Kate, mój znajmy Trevor nas zaprasza na wyspę Anvil. Ma tutaj łajbę. Umówiłam się na niedzielę, ale może lepiej powiedzmy mu dzisiaj by popłynąć, jutro ma padać.”. Kate bez namysłu odpowiada „Pewnie!”. Po drodze zgarniam jeszcze Adriana, wczoraj poznanego sąsiada na namiotowisku i mamy już ekipę. Piszę do Trevora: „Hej. W niedzielę ma padać. Może lepiej popłyńmy dzisiaj? Jest nas trójka”. Nie mija pół godziny i Trevor odpisuje „Dobra. Zabierzcie coś na Barbeque i spotkajmy się o 10 w moim porcie”.
Jedziemy na szybko do sklepu z Kate i Adrianem znaleźć kiełbasy, chleb, ser i kukurydze. Adrian bierze 6-pak sparkling water i jedziemy do portu. Tutaj wita nas Trevor z uśmiechem od ucha do ucha „Jesteście gotowi na przygodę? Na wyspie najłatwiejsze drogi to 5.12a”. Od razu odpowiadam „Pewnie, dajemy !!”.
Wsiadamy na łódkę. Po drodze mijamy sławny psychoblock „Majestic” V6. Podobno, od kiedy zrobił się popularny, to nawet lokalni DJ’e komponowali na skale. Płyniemy dalej. Trevor opowiada, iż kilka lat temu ze znajomym zaczęli spitować na wyspie. Ciekawość coraz bardziej nas nurci. Po godzinie dopływamy do niezamieszkanej wyspy, trzeciej co do wielkości w Howe Sound, Kolumbii Brytyjskiej, najdalej wyciągniętej na zachód Kanadzie.
fot. Marianna Tarczyńska i Trevol McDonnald
Na początek rozgrzewkowe drogi, z asekuracją z łódki. Trevor wspina się bez liny by porobić nam zdjęcia. „O kurczę, niektórzy się starzeją z klasą”, myślę. Płyniemy dalej do plaży… do ukrytego raju z przewieszonym granitem. Po mega wspinie w połogach, jest to wielka odmiana. Trevor wskakuje do oceanu, a my wyciągamy liny na plażę. Jest tu kilka lokalnych wspinaczy, robimy nowe znajomości. Mike mówi, iż mieszka tu 6 lat i jest po raz pierwszy na wyspie. Czujemy tajemniczość miejsca… dwa tygodnie w Squamish i jesteśmy na wsypie Anvil!!!
Drogi na Wyspie Anvil:
Siedem lat temu Jimmy Martinello zabrał Trevora na wyspę Anvil i tak zaczęła się przygoda z nowymi drogami na wyspie. Wszystkie punkty asekuracyjne są stałe. Jest też kilka projektów, które nie mają jeszcze pierwszych przejść.
fot. Marianna Tarczyńska i Trevol McDonnald
Mike projektuje Hypoxię 5.13+, która dalej łączy się z legendarną drogą Apnea 5.13d / 5.14a, gdzie pierwsze przejście zrobił Timm Emmett w 2020 roku i pierwsze kobiece przejście Em Pellerin w 2023. Europejski styl, niesamowicie wymagający, przewieszka. Nie brakuje też klasyków takich jak Archimedes Principle, 5.14b, droga otworzona przez Timm Emmett, który zrobił pierwsze przejście w 2022 roku. Nasz przewodnik, Trevor McDonald, zrobił zaś pierwsze przejście swojego arcydzieła Dr. Funkestein 5.13+ w wieku 52 lat!!
Wybieram na rozgrzewkę „Gunboat Diplomacy”, 35 metrów przewieszki w granicie. Widoki na około tylko zapierają dech. Woda, góry… Na plaży przystojni chłopacy bez koszulek, a z oceanu Trevor podpowiada mi jak rozwiązać cruxa. Adrian mnie asekuruje. Udaje mi się dojść do stanowiska, wprawdzie nie bez odpadnięcia. Wpinają się też Adrian i Kate. Z zapałem szukają bety. Podoba im się miejscówka.
Następnie wpinamy się w „Meduzę”, która ma kilka wariantów. Słońce zaczyna przechodzić na drugą stronę plaży i mocno przyświeca. Nie jest to najlepsza godzina na projektowanie, ale Trevor ma na to patent. Mówi, iż trzeba najpierw wskoczyć do oceanu i od razu się wpiąć w skałę. Po zejściu z drogi znowu się wskakuje do wody. Dobra mówię, asekuruję Adriana w stroju kąpielowym z uprzężą i kaskiem na głowie. Zaraz potem wskakuję do wody dla ochłodzenia i wpinam się ja w legginsach tym razem. Patent daje rady!! O projektowaniu jednak, nie ma mowy. Słońce już mocno przyświeca na skale, a nam się zaczyna kończyć energia. „Fajnie, by było tu wrócić w pochmurny dzień, kiedy jest trochę chłodniej”, myślę. Robimy barbeque, wszyscy mają już pozdzierane palce. Adrian zapomniał nawet o 6-paku. Więcej czasu zajmuje nam pływanie niż samo wspinanie. Dziękujemy Trevorowi za pokazanie nam swojego raju!!
fot. Marianna Tarczyńska i Trevol McDonnald
Plan: brak planu
Czasem najlepszym planem jest brak planu i zdanie się na zaistniałe okoliczności. Kiedy, przestajemy się skupiać na kontrolowaniu naszych kolejnych kroków, kiedy nie musimy odhaczać kolejnych miejsc, celów, czy przejść dróg. Wtedy to właśnie, poznajemy najlepszych wspinaczkowych partnerów, robimy nowe znajomości i odkrywamy siebie. Jeśli zaś zbieg okoliczności pozwoli nam się ponownie spotkać, rozmawiamy godzinami bez uważania na każde wypowiedziane słowo, czy żart.
Czy to jest prawdziwa wolność?
Bez Trevora, Kate i Adriana wyprawa do Squamish nie byłaby tym samym zaplanowanym, kontrolowanym wspinem. Czasem to właśnie ten dreszcz improwizacji nadaje kolorytu wyprawie. Dziękuję!!
fot. Marianna Tarczyńska i Trevol McDonnald
Wyspa Anvil jest światowej klasy arcydziełem. Nie ważne, czy chcesz projektować 5.13+, zrobić pierwsze przejście projektu, czy poznać mega miejsce wspinaczkowe… Na pewno znajdziesz tam coś dla siebie.
Wrócę!
Wyspa Anvil Drogi:
- Gold Chains
- Bella Vita 5.11c
- Gunboat Diplomacy 5.12a
- The Golden Fleece 5.13
- Mighty Aphrodite 5.12c
- Medusa 5.12a
- Let the Good Times Roll 5.12b
- Good Times Extension 5.12d
- Hitch Hikers ride to the Galaxy 5.13a
- Megatron 5.12d
- Argonaut 5.12d
- Dr. Funkenstein 5.13a
- Dr. Hypoxia 5.13+
- Daedalus
- Road to Eleusis 5.12b
- Apnea 5.13d/5.14a
- Archimedes Principe 5.14b
- The Deadlus Punch 5.12b
- Road to Eleausis 5.12b/c
- Ship of Fools
- Pegasus
- Rare Beauty 5.9
- AP 5.14b
- PROJECTS (3
Jak się dostać na wyspę Anvil?
Z Vancouver udajemy się do Squamish.
Tutaj możemy wynająć łódkę albo kajak.